(część 3)
Opracowanie: Wojciech Dębski Łódzkie tramwaje i autobusy
Komunikacja w czasie II wojny światowej. Erzhausen jako zewnętrzna dzielnica Litzmannstadt.
W dniu 9 września 1939 r. Ruda Pabianicka została zajęta przez wojska niemieckie. 1 kwietnia 1940 r. pod zniemczoną nazwą Erzhausen, włączono ją do Łodzi (od 11 kwietnia 1940 r. Litzmannstadt) jako jedną z siedmiu dzielnic zewnętrznych. Mimo utraty odrębności Ruda wciąż posiadała osobne władze. Kolejny raz nazwy zmieniły rudzkie ulice, którymi kursowały tramwaje. Staszica przemianowano na Breslauerstrasse, a Piłsudskiego na Graeberbergstrasse. Nazwę Towarzystwa ŁWEKD zmieniono na LEZ - Litzmannstädter Elektrische Züfuhrbahnen).
Komunikacja miejska i podmiejska w okresie okupacji hitlerowskiej stała się bardziej dostępna za sprawą niższej taryfy. Zadaniem tramwajów było przede wszystkim rozwiezienie jak największej ilości pasażerów do swoich miejsc pracy, a nie względy ekonomiczne. Niemcy sprowadzili kilka typów używanych wagonów z innych miast, które miały zasilić i usprawnić tramwajową komunikację podmiejską. Na liniach pabianickiej i tuszyńskiej kursowały składy dwuwagonowe (obsługa: motorniczy + konduktor) oraz trzywagonowe (obsługa: motorniczy + dwóch lub trzech konduktorów). Dodatkowym wzmocnieniem były pojedyncze wagony kursujące jako pociągi bisowe "Sonderzug". Wiele z nich na linii tuszyńskiej dostarczało z odległych terenów rolniczych żywność dla mieszkańców Rudy Pabianickiej, czy Łodzi.
1 listopada 1940 r. linie podmiejskie oznaczono dodatkowo numerami. Tramwaje kursujące do Pabianic otrzymały numer 70, do Rzgowa lub Tuszyna - 80, a do Rudy Pabianickiej - 81. W tym czasie kursował także z Łodzi do Pabianic pociąg specjalny "Elzug", nazywany przez pracowników LEZ "szybkim pociągiem". Zatrzymywał się tylko na Marysinie w Rudzie Pabianickiej.
W 1941 r. na granicy Łodzi i Rudy powstała pętla Kolej Obwodowa. Wybudowano ją po północnej stronie wiaduktu kolejowego. Była punktem przesiadkowym, do którego można było dojechać bezpośrednio z centrum Łodzi tramwajem linii 1. Podczas wojny w samej Rudzie Pabianickiej nie nie wybudowano żadnego nowego odcinka trasy i nie przeprowadzono żadnych zmian w układzie torowym.
Tramwajarze z Chocianowic w okresie okupacji hitlerowskiej. W głębi wagon "Cieszyn". Foto ze zbiorów Miki Kobylińskiej.
W styczniu 1945 r. niemieccy pracownicy użyli autobusów LEZ do ucieczki z miasta. Tabor tramwajowy nie ucierpiał. Najpoważniejsze straty były w sieci górnej. Po zburzeniu wiaduktu kolei obwodowej wstrzymano ruch tramwajów między Łodzią, a miastami do których kursowały. Tramwaje w Rudzie ponownie uruchomiono prawdopodobnie w lutym 1945 r. Jako pierwszą linię pabianicką, ale tylko na odcinku z Chocianowic do Pabianic.
Ruda jako część łódzkiej dzielnicy "Południe" oraz samodzielna dzielnica Łodzi. Komunikacja w latach 1946 - 1959.
Po zakończeniu wojny przywrócono pełny ruch na liniach pabianickiej i tuszyńskiej. Zniesiono okupacyjne oznaczenia linii 70, 80 i 81 i powrócono do przedwojennego systemu oznaczeń za pomocą tablic kierunkowych. Nie wznowiono natomiast ruchu na bocznicy w ulicach Długiej i Wyścigowej. Ówczesne władze PRL uznały wyścigi konne za zbyt burżuazyjną rozrywkę i zaniechano ich.
Ruda Pabianicka do 13 lutego 1946 r. ponownie stała się samodzielnym miastem. Następnie włączono ją do Łodzi jako część dzielnicy "Południe". Kolejny raz zmieniono nazwy ulic. Staszica na Pabianicką, Piłsudskiego na Rudzką. Obie nazwy obowiązują do dnia dzisiejszego.
W 1948 r. połączono KEŁ i ŁWEKD w jedno przedsiębiorstwo pod nazwą Miejski Zakład Komunikacyjny (MZK), a od 1951 r. zmieniono nazwę na Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne (MPK). W tym czasie zajezdnia Chocianowice stała się również bazą dla pierwszych autobusów.
W tramwajach zwiększono obsługę konduktorską. W każdym wagonie musiał być teraz konduktor.
12 kwietnia 1948 r. łódzka prasa poinformowała o montażu pierwszych tzw. "skrzynek uczciwości". Była to ogólnopolska akcja Spółdzielni Wydawniczej "Czytelnik" z największymi przedsiębiorstwami komunikacyjnymi, mająca na celu upowszechnianie czytelnictwa prasy. Skrzynki montowano w wagonach silnikowych i doczepnych. Po wzięciu gazety pasażer miał włożyć pieniądze do specjalnej kasetki. Akcja nie potrwała jednak długo, a "skrzynki uczciwości" zlikwidowano z powodu... nieuczciwości. Dotyczyło to zarówno pasażerów, jak i obsługi pociągów tramwajowych.
W 1952 r. dokonano ważnej przebudowy układu torowego na skrzyżowaniu ul. Pabianickiej i Rudzkiej. Do tej pory tramwaje jadące z Łodzi do Tuszyna musiały przed skrętem z Pabianickiej w Rudzką zjeżdżać na przeciwny tor. Nowy, dwutorowy węzeł usprawnił ruch eliminując ten manewr oraz dawał możliwość skrętu z ulicy Rudzkiej w obydwu kierunkach.
Ulica Rudzka przy Pabianickiej. Budowa nowego, dwutorowego węzła w 1952 r. Foto: ze zbiorów MKM MPK-Łódź
W 1954 r. dokonano kolejnego podziału administracyjnego. Ruda została samodzielną dzielnicą Łodzi. Był to trudny czas dla komunikacji miejskiej. Wciąż brakowało taboru. Tramwaje jeździły przepełnione, a nowe wagony kierowano głównie do zajezdni obsługujących linie miejskie. Po Rudzie kursowały blisko pięćdziesięcioletnie U104 i GE. Były w opłakanym stanie, a większość doczep miała nieoszklone i pozarywane pomosty. Sytuacja uległa poprawie dopiero po dużych dostawach nowego taboru na przełomie lat 50. i 60.
W 1956 r. wprowadzono numerację dla linii podmiejskich. Tramwaje kursujące z Łodzi do Pabianic oznaczono numerem 41, a do Tuszyna numerem 42.
30 kwietnia 1959 r. Ruda otrzymała pierwszą miejską linię autobusową nr 62.
"Głos Robotniczy" z 1 maja 1959 r.
Wczoraj mieszkańcy Rudy przeżyli nie lada uroczystość - otwarcie pierwszej w tej dzielnicy linii autobusowej, o którą zabiegali od kilku lat. Ruda posiadała dotychczas jedynie połączenie ze śródmieściem poprzez jedną linię tramwajową, biegnącą ul. Pabianicką. Nie było natomiast żadnego połączenia z "sąsiadem o miedzę" - Chojnami (...) Na nowej trasie kursować będą na razie 2 autobusy w odstępach 34-minutowych (...) O tym, jak wielkie ma to znaczenie dla dzielnicy i z jaką radością mieszkańcy Rudy przyjęli to ogromne udogodnienie świadczyła najlepiej wczorajsza uroczystość. Mimo, że odbyła się ona w godzinach przedpołudniowych, kiedy większość ludzi pracuje, na trasę przejazdu autobusu wyległy gromady mieszkańców Rudy. Przybyła także dziatwa szkolna. Uroczystości otwarcia nowej linii dokonał z-ca przewodniczącego Prez. RN m. Łodzi tow. Edward Wróblewski. Wzięli w niej udział także dyr. MPK, kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej Prez. RN m. Łodzi i przewodniczący Prezydium DRN, który wygłosił króciutkie, okolicznościowe przemówienie. W imieniu zaś mieszkańców dzielnicy gospodarzom miasta i dzielnicy podziękował serdecznie za ułatwienie życia ludziom pracy i ogromne udogodnienie robotnik z Zakładów im. Armii Ludowej.
Autobusy kursowały po Rudzie ulicami: Dubois (pętla przy ul. Zatokowej), Pabianicką, Fucika, Mierzyńskiego i Demokratyczną w kierunku Chojen. Euforia nie trwała jednak zbyt długo. Po kilku miesiącach pasażerowie skarżyli się na zbyt małą częstotliwość, brak synchronizacji kursów z godzinami rozpoczęcia i zakończenie pracy przez załogę Zakładów im. Armii Ludowej oraz na zbyt małą ilość przystanków. Problem ten również poruszono w łódzkiej prasie.
W dniu 8 marca 1959 r. przydzielono do zajezdni Chocianowice obsługę pociągu 11/6. Była to pierwsza miejska linia tramwajowa obsługiwana przez tą zajezdnię. W tym samym roku rozpoczęto przygotowania do jej powiększenia. Przed 1960 r. wszystkie autobusy przeniesiono do bazy samochodowej na Helenówku.
.