Tekst pochodzi z wychodzącej przed wojną w Rudzie Pabianickiej gazety "Głos Rudy Pabianickiej".
Numer archiwalny: "Ruda Pabianicka, w styczniu 1938 roku"
Warunki terenowe, komunikacyjne i bezpośrednie granice z m. Łodzią stworzyły że m. Ruda Pabianicka winna być pięknym, zdrowym, ukwieconym mieszkaniem dla Łodzian którzy po pracy oddychać chcą wolnym od dymów powietrzem i korzystać z wygód nowoczesnego mieszkania, często z większym lub mniejszym ogrodem. Słowem miasto nasze winno spełniać zadanie, jakie spełnia dla Warszawy - Żoliborz.
W tym też kierunku prowadzone są prace samorządu miejskiego m. Rudy Pabianickiej, który prace wstępne ma już poza sobą. Posiada bowiem gotowe już plany pomiarowe miasta i na ukończeniu jest szkic planu zabudowy, a w każdym razie znajduje się w takim stadium, że od lat kilku rozbudowa miasta prowadzona jest według wykończonego planu zabudowy.
Koniecznym uzupełnieniem planowej rozbudowy miasta są inwestycje uliczne i wodne, bowiem góry i doły, piaski i mokradła, a także ciemności ulic wpływają wręcz ujemnie na charakter budowli i rentowność nieruchomości.
Przede wszystkim, przed samorządem m. Rudy Pabianickiej stanęła konieczność urządzenia śródmieścia, aby stworzyć punkt centralny, który mógłby następnie wysyłać promienie w dalsze punkty miasta - a od razu stanie się punktem większego skupienia mieszkańców, zdolnych pokryć świadczenia jakie są konieczne dla zdrowia i wygód mieszkańca. niemal całkowicie
Ukończony niedawno sezon inwestycyj tegorocznych w naszym mieście zakończył już, niemal całkowicie, regulację rzek Olechówki i Neru, na całym terenie Rudy Pabianickiej, przez uregulowanie końcowych 250 m. b. Olechówki i 900 m. b. Neru kosztem ca. 18,000 zł.
Jeśli zaś chodzi o inwestycje uliczne, to te osiągnęły w b. roku swój punkt kulminacyjny.
Na czoło tych inwestycyj postawić należy przebudowę i ułożenie kostki bazaltowej na naszej głównej arterii - przepoławiającej Rudę Pabianicką t. j. na ul. Staszica. Prace te prowadzone były przez Urząd Wojewódzki Łódzki i pochłonęły około 1,000,000 zł w samym tylko urządzeniu jezdni, gdyż bortnice betonowe i chodniki urządzała gmina m. Rudy Pabianickiej. Arteria ta będzie całkowicie urządzona przez miasto w przyszłym roku t. zn, dokończone będą chodniki po stronie prawej ul. Staszica (licząc od m. Rudy Pabianickiej w kierunku Łodzi), oraz całkowicie urządzone będą chodniki i zieleńce po lewej stronie tej ulicy po uprzednim ułożeniu betonowego kanału kanalizacyjnego jak również cały teren linii tramwajowej, ma być zatrawiony, co przy wzmocnieniu ulicznego światła elektrycznego, dało by tej głównej arterii wygląd iście europejski.
Nad to miasto wybudowało nowych ulic 2000 m. bieżących a więc średnio 11500 m. kw. oraz przebudowało kapitalnie z dużymi robotami ziemnymi i poszerzeniem jezdni 600 m. kw. Starorudzkiej. Razem wykonano 7560 m.3 robót ziemnych 2600 m. b. t. j. 15100 m. kw. jezdni brukowanych urządzono 5300 m. b. chodnika betonowego z rynsztokami i krawężnikami do czego użyto: około 40000 płyt betonowych, około 8600 płyt rynsztokowych, około 3900 krawężników i około 12,500 sztuk kostki kamienno-betonowej na wjazdy do bram i przejścia uliczne i wreszcie wybudowano kanalizacji dla wód opadowych z możliwością przyłączenia domów, po uprzednim wybudowaniu filtra przez właścicieli posesji - 2500 m.b. Płyty, krawężniki, dreny użyto z Betoniarni Miejskiej.
Na roboty te wydatkowano około 230,000 zł. Z drobniejszych prac wymienić należy dalszą budowę strzelnicy dużo kalibrowej, na co w r. b. wydano ca. 2500 zł. i ogrodzenie szkoły nr 4 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, oraz boiska sportowego przy tej szkole.
Z budowli architektonicznych wykonano: Budowę mieszkania dla woźnego przy szkole nr. 2, aresztu miejskiego i filtru biologicznego przy szkole nr 4, kosztem około 25,000 zł.
Za tym łącznie w b. r. miasto wydało na inwestycje, nie licząc sum wydanych przez Państwo na przebudowę ul. Staszica, kwotę zł 275,000.
Jest to suma b. wysoka jak na nasze miasto i stała się osiągalną głównie dzięki wydatnej pomocy Funduszu Pracy i poparciu władz Nadzorczych, które przez to pozyskały dużą wdzięczność mieszkańców naszego miasta. Przyczynili się do tego obywatele m. Rudy Pabianickiej, którzy obecnie chętnie, bez oporu, pokrywają koszty pierwszego urządzenia chodnika, rozumiejąc że grosz wydany na urządzenie miasta zwraca się z dużym zarobkiem, podnosi bowiem wartość nieruchomości i daje z niej większe oprocentowanie.
Rozwiązana została w r. b. również kwestia zamiatania nowo urządzonych ulic, bowiem gmina m. Rudy Pabianickiej zorganizowała Zakład Oczyszczania. Miast. angażując dozorców, którzy codziennie oczyszczają ulice. Na utrzymanie dozorców i taboru właściciele nieruchomości opłacają stosunkowo nie duże sumy, gdyż zamykające się w granicach od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych rocznie. Tego rodzaju rozwiązanie kwestii czystości miasta było niezbędne, z uwagi na duży stosunek placów niezabudowanych, na których nie tylko nie ma gdzie pomieścić dozorcy, ale nawet właściciel placu jest nieuchwytny, gdyż mieszka często w innej miejscowości, a nierzadko poza granicami Państwa.
W roku przyszłym i następnych przed młodym samorządem miejskim stoi dalsza zabudowa ulic, budowa szkół, miejsc sportowo-rozrywkowych, no i kosztowna, ale również konieczna kwestia należytego oświetlenia ulic, gdyż ona nie tylko umila życie mieszkańca, ale daje mu dużo gwarancji bezpieczeństwa. Trzeba również pamiętać o tym, ze miasto nasze dosięga już cyfry 20,000 mieszkańców, i że charakter tego miasta uzależniony jest od t. zw. Popularnie - zeuropeizowania miasta.
Wprawdzie dochodowość m. Rudy Pabianickiej w granicach norm ustawowych, jest dość dobra, jednakże te normy ustawowe są wysoce nie wystarczające na rozliczne potrzeby miasta, które przecież istnieje dopiero od lat 14-tu i było całkowicie nie urządzone.
Liczymy za tym nadal na opiekę Władz Nadzorczych, bez której nie ruszymy naprzód, mimo dobrych chęci i co najważniejsze dobrze uświadomionego i ofiarnego obywatela.
Przy okazji pozwalamy sobie zaapelować do Wydziału Powiatowego o jak najenergiczniejsze przebudowanie ulic Marszałka Piłsudskiego i Wojew. Garapicha, które są drogami powiatowymi, a urządzone z szabru mocno już zniszczonego stwarzają w zimie i lecie warunki niemożliwe do zamieszkania, czym tamują rozbudowę miasta, a są to przecież poza ul. Staszica, główne arterie naszego miasta, mieszczące przy sobie biura Zarządu Miejskiego, szkoły i łączące Łódź z lotniskiem.